Sprawa się tyczy jedynki zrobionej typowo do rajdów, silnik ma kute tłoki, korbowody, wał,
wałek rozrządu 270 stopni otwarty na wydechu czy około, głowica splanowana na maxa, kanały wypolerowane, dodatkowa chłodnica oleju i na tym chyba mody się kończą...
Z 110 fabrycznych, nawet jeżeli kilka tych co wyszły z fabryki umarło, to pewnie namnożyło się jeszcze tyle, że około 130 km jest.
Kształciłem się całą noc i cały dzień o uturbianiu silników zasilanych K-Jetronikiem
Idzie osiągnąć bardzo dobry efekt tym, tylko nie chciałbym wydawać 5k zł na tuningowe turbo
zastanawiam się w chwili obecnej nawet nie tyle nad tym czy go w ogóle uturbiać czy nie, lecz nad tym jakie turbo wmontować, na razie najbardziej pasowałoby mi turbo z silników grupy VAG a mianowicie z 1,8T 20v
Kolektor nie jest problemem, bo teraz też mam kolektor robiony na zamówienie, i po prostu bym dał zrobić nowy kolektor i reszta również, oczywiście logiczne jest, że mówiąc o uturbianiu w skład zestawu wejdzie Intercooler i zastanawiam się nad "Water Injection"
Tylko nie piszcie mi, żebym wmontował inny silnik czy coś, w ten silnik i skrzynię biegów wrzucone było już dosyć szmalcu i nie chce go zmieniać
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.
