dziwna przypadłość nie znalazłem podobnej na forum...
tdi 1z 90km seria
odpala dobrze turbo pracuje generalnie da sie nim jechać do 3 tys obrotów w zakresie od 2 do 3 tys jade zakładam kolejne biegi czuć przyspieszenie moc ma na mokrym asfalcie można zerwać przyczepność na 2 biegu... powyżej nie czuć już mocy a po przekroczeniu około 3.5 tys obr czarny dym spadek obrotów telepanie nierówna praca jakby był zapowietrzony zwalnia i chce gasnąć... trzeba go "rozgazować" i jest ok. nie jest to tryb awaryjny na moje oko bo ustaje właśnie po rozgazowaniu -silnik wraca do normalnej pracy
i co dalej?
auto stało około rok więc na pierwszy rzut poszło turbo n75 i te węzyki n75 wyczyszczony cyka ładnie sztanga nie była zacięta rusza sie ładnie weżyki szczelne i podpiete jak w schemacie... wyczysciłem kolektor ssacy + nowa uszczelka i zaślepiłem egr wyciołem kata myśle że to moge wykluczyć turbo pracuje
w/w przypadłości można zaobserwowac na postoju i w jeździe z tym że to nie wiem jak to nazwać "słabnięcie" nie wystepuje przy stałych obr raz przy 3.5 raz przy ponad 4 tys
filtr paliwa wymieniony wczoraj zero poprawy
logów dynamicznych nie mam jak zrobic bo przenosze pc do garażu a tak długiego kabla nie mam żeby sie przejechac
ale to chyba nie ma nic wspólnego z obciążeniem bo na postoju to samo sie dzieje
może to być nastawnik?
logi mam tylko takie napiszcie jakie grupy zlogować to wyniose jutro kompa i to zrobie bo dziś pierwszy raz odpalałem vaga i zrobiłem tylko te
Log (0 - 000,001,004)
14,28 i 28.35 wtedy to sie działo i auto spadało z obr
dodam żę męczy mnie jeszcze jedna rzecz
obiaw spalonego bezpiecznika ktory podtrzymuje pamięc liczników z tym że bezpiecznik jest dobry i napięcie dochodzi do płytki licznika bo juz go rozbierałem nie pamietam ktory to pin ale ktoś podawał na forum sprawdzałem i jest...
z tym że czasami zostają zegar i przebieg a czasami nie (po zgaszeniu) i jak zgasną to centralny za chwile sie zamyka ...
