Skaczące obroty
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Skaczące obroty
Witam mam taki problem. Pacjent to golf3 1.8 .
Od tygodnia mam problem z obrotami w aucie. Najpierw w pierwszy ładny pogodny dzień zapowietrzyło i wywaliło mi płyn z chłodzenia bo uwalił mi sie czujnik wentylatora chłodnicy wymieniłem jest ok. Dolałem troche koncentratu i wody odpowietrzyłem wiatraczek załącza i ok.
Ale teraz mam problemy z obrotami. Na benzynie po odpaleniu budą szarpie jest na 400obrotów i nie chce wskoczyc na 900obrotow i sie ustabilizować. Również gaśnie. Po nagrzaniu i przyciśnięciu pedału gazu do 900obrotów jakos stabilizuje po odczekaniu. Jedzie ale przy jezdzie co jakis czas po spuszczaniu pedalu gazu rownież nieregularnie spada i warpi budą jak i rownież gasnie po spuszczeniu pedalu na wiekszych predkosciach.
Na postoju potrafi ładnie trzymać i po chwili obroty mu rosną na jakieś 1200 nie wiadomo po co bo jak rozgrzany to ssanie mu nie potrzebne co nie ? Po wcisnięciu pedału sprzęgła wracają na prawidłowe, jak i rowniez po odpuszczeniu znow robi 1100-1200obr.
Po rozgrzaniu jezdzi troche lepiej ale objawy dalej uciążliwe. Dzieje się to i na benzynie i na LPG.
Sprawdzałem przeczyściłem swiece i kopułke są raczej ok. Przewody mają czyste koncówki , niestwardniałe wyglądają na dobre. Filtr paliwa tez dzisiaj wymienilem.
pomożcie bo nie wiem o co mu chodzi
Od tygodnia mam problem z obrotami w aucie. Najpierw w pierwszy ładny pogodny dzień zapowietrzyło i wywaliło mi płyn z chłodzenia bo uwalił mi sie czujnik wentylatora chłodnicy wymieniłem jest ok. Dolałem troche koncentratu i wody odpowietrzyłem wiatraczek załącza i ok.
Ale teraz mam problemy z obrotami. Na benzynie po odpaleniu budą szarpie jest na 400obrotów i nie chce wskoczyc na 900obrotow i sie ustabilizować. Również gaśnie. Po nagrzaniu i przyciśnięciu pedału gazu do 900obrotów jakos stabilizuje po odczekaniu. Jedzie ale przy jezdzie co jakis czas po spuszczaniu pedalu gazu rownież nieregularnie spada i warpi budą jak i rownież gasnie po spuszczeniu pedalu na wiekszych predkosciach.
Na postoju potrafi ładnie trzymać i po chwili obroty mu rosną na jakieś 1200 nie wiadomo po co bo jak rozgrzany to ssanie mu nie potrzebne co nie ? Po wcisnięciu pedału sprzęgła wracają na prawidłowe, jak i rowniez po odpuszczeniu znow robi 1100-1200obr.
Po rozgrzaniu jezdzi troche lepiej ale objawy dalej uciążliwe. Dzieje się to i na benzynie i na LPG.
Sprawdzałem przeczyściłem swiece i kopułke są raczej ok. Przewody mają czyste koncówki , niestwardniałe wyglądają na dobre. Filtr paliwa tez dzisiaj wymienilem.
pomożcie bo nie wiem o co mu chodzi
Skaczące obroty
Właśnie mam już od czasu kupna auta nieczynny zegar od temperatury. Co zrobić nie cierpie grzebać przy tych plastikach i wymieniać tam juz poprzedni wlasciciel grzebal pourywał niektore zatrzaski taki z niego magik był , w rączce od drzwi zrobił podkładke z kapsla od harnasia do śruby . Wszystko musze po tym cymbale poprawiać.
Co sprawdzić dalej ?
Co sprawdzić dalej ?
- Mavrick
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2064
- Rejestracja: pn lis 19, 2007 22:46
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Skaczące obroty
Zapal samochod i zobacz czy jest jakas roznica w obrotach przy odpinaniu i podpinaniu czujnika...
Skaczące obroty
Odebralem od mechanika . Problem z przeskakiwaniem na ssanie zlikwidowany . Z szarpaniem w miare ok chociaż na benzynie jeszcze przy pierwszych metrach jazdy. No i ogólnie poprawione ustawienie zapłonu jezdzi dynamiczniej przy przyspieszaniu bardziej harmonijnie jakby.
Jednak pozostał problem ze spadającymi obrotami w mniejszym stopniu lecz dalej i w koncu z tym gasnięciem jak tak na luzie pojedzie bez biegu.
Co zrobic z tymi spadkami obrotów. Czyścić krokowy? Przepustnice czyścili już naprzyklad i wymieniony został czujnik cieczy.
Jednak pozostał problem ze spadającymi obrotami w mniejszym stopniu lecz dalej i w koncu z tym gasnięciem jak tak na luzie pojedzie bez biegu.
Co zrobic z tymi spadkami obrotów. Czyścić krokowy? Przepustnice czyścili już naprzyklad i wymieniony został czujnik cieczy.
Skaczące obroty
Właśnie tak stary. Ale wczoraj zabrałem się sie za niego calego. Znalazlem przerwy na kablach idących do wtyczki czujnika przepustnicy i wokół. Przeczyscilem pompe paliwa i w baku w srodku , wymylem w benzynie krokowy i znajomy mi popuscil linke od gazu była zbyt napięta. I od wczoraj auto chodzi pięknie tak jak powinno. Już nie wariuje.
Słuchaj a dzisiaj zabralem sie za wymiane regulatora napiecia w altku. Tylko nie odłączylem akumulatora bo nie chcialo mi sie i lekko zwarł przewód do obudowy gdzie i iskra walneła. Posprawdzalem bezpieczniki i dziwne bo zaden nie poszedł , czy moglo mi sie coś uszkodzić przy alternatorze albo gdzie w elektryce.?
Odpalilem niby chodzi ok.
Słuchaj a dzisiaj zabralem sie za wymiane regulatora napiecia w altku. Tylko nie odłączylem akumulatora bo nie chcialo mi sie i lekko zwarł przewód do obudowy gdzie i iskra walneła. Posprawdzalem bezpieczniki i dziwne bo zaden nie poszedł , czy moglo mi sie coś uszkodzić przy alternatorze albo gdzie w elektryce.?
Odpalilem niby chodzi ok.
- Mavrick
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2064
- Rejestracja: pn lis 19, 2007 22:46
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Skaczące obroty
No to dobrze ze namierzyles poroblem bo u mnie byly uwalone pierscienie:/. Nie powinno nic sie stac po chwilowym zwarciu...tez czasem mi sie zdarza jak np odpalam auto z kabli...i nic sie nie dzieje...chociaz jak kiedys zrobilem zwarcie w wiazce drzwiowej to wywalilo 12 bezpiecznikow:D...
Skaczące obroty
O hehe to niezła rakieta to zwarcie wywaliła tak to jeszcze nie miałem. Ja też miałem pierścienie uwalone w pierwszym moim golfie raczej zużyte i ktorego szybko sprzedałem ;p chodził normalnie ale żarł pół litra oleju co dwa tygodnie tak i to rocznik 97 a moj obecny jest 92 stary . Nie wiem co tam było nieład pocenie po pokrywie poodłączane wtyki od czujnika cisnienia oleju w bagazniku butelka po mineralnym oleju rozne patenty
Dzieki za wszystko . Też z Łodzi jestes . A może jezdzisz na takie pikniki lub zloty ?
Dzieki za wszystko . Też z Łodzi jestes . A może jezdzisz na takie pikniki lub zloty ?
- Mavrick
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2064
- Rejestracja: pn lis 19, 2007 22:46
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Skaczące obroty
Swego czasu jezdzilem na spoty pod galerie...ale obecnie nie mam na to czasu ale planuje w tym roku wybrac sie na jakis ogolnopolski zlot wiec jezeli tez bedziesz mial zamiar gdzies sie wybrac to mozna sie ustawic:).KOoCurR pisze:A może jezdzisz na takie pikniki lub zloty
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 153 gości