Audi wyprodukowane zostało w 2002 roku, wyposażone jest w silnik 1.9 TDI o mocy 131KM i oznaczeniu AWX oraz manualną 5-biegową skrzynię biegów. Obecny przebieg to 284 tys. km
Auto zostało zakupione w Warszawie, sprzedającym był bank - auto jednak mi znane od 2006 roku, więc sięzdecydowałem, bo i cena była przyzwoita. Pierwszy raz kupowałem auto w ten sposób, bez jazdy próbnej, choć oczywiście wiedziałem jak jeździło wcześniej.
Pierwsze spotkanie z autem i niestety akumulator kaput. Ponoć stał miesiąc nieodpalany. Myślę więc, ok - może tak być - radio i alarm wyciągnęły z niego resztki energii. Po podłączeniu zewnętrznego zasilania, o dziwo, odpalił i to od dotknięcia. Nie powiem, ucieszyło mnie to. Zaraz po wyjeździe z banku pierwsze tankowanie do pełna, bez wyłączania silnika (akumulator ciągle bym jeszcze nienaładowany) i w trasę na południe Polski.
Trasa przebiegła bezproblemowo. Auto dojechało do celu, spalając przy tym średnio 4,8 litra/100km
przy spokojnej jeździe. Po drodze mijając inne A6, zacząłem zastanawiać się, że moje Audi jakoś nie lśni chromem jak inne - okazało się, że wokół okien, na relingach, na klapie bagażnika i na grillu nie ma śladu chromu (poza emblematem audi na grillu)- wszystko jest w czarnym macie. Spodobało mi się to, ale zastanawiam się, czy to jest seryjne, czy ktoś sobie tak przerobił? W domu już na miejscu sprawdziłem, że to fabryczna specyfikacji Shadow Line.Na miejscu dokonałem pierwszych bardziej wnikliwych oględzin. Jest kilka spraw do poprawienia, ale to drobnostki:
- przekaźnik kierunkowskazów niekiedy nie działa - zrobione
- schowek na trójkąt w tylnej klapie nie zamyka się - zrobione
- roleta bagażnika nie zwija się - zrobione
- tapicerka wymaga wyprania
- wskaźnik tem. szwankuje - wg. vag-coma jest na czujniku zwarcie do masy
- z rzadka odzywa się nieśmiało któryś z wahaczy po prawej stronie (w zasadzie tylko podczas przejazdu przez nierówne torowisko to słychać, poza tym cisza)
- rysa na drzwiach i porysowany zderzak przedni
- zmatowiałe lampy przednie - jedna już wypolerowana, na drugą brakło czasu
Jest też sporo zalet:
- silnik odpala od dotknięcia, nie dymi, ładnie przyspiesza na każdym biegu
- turbo suche, nie zawiesza się
- dwumas nie daje zauważalnych objawów zużycia
- rozrząd wymieniony 29 tys. km temu
- klima ładnie chłodzi
- nadwozie i podwozie bez żadnej rdzy - miernik jedynie wykrył malowanie dolnej części tylnego błotnika
- opony całkiem niezłe
- komputerowa diagnostyka pompowtryskiwaczy wypadła super, jak i cała reszta po podpięciu pod vaga (3 mało istotne błędy)
- nowe klocki i tarcze z przodu
Wyposażenie auta:
- ABS
- 6 x Airbag
- elektryczne szyby przód/tył
- elektryczne lusterka
- Światła przeciwmgielne przód/tył
- ESP
- ASR
- Tempomat
- Centralny zamek
- Wspomaganie
- Dekory w kolorze ciemnego drewna
- 7 otworowe alusy 16"
- Immobilizer
- Klimatronik 2 strefowy
- Podłokietnik przód/tył
- Siedzenia przednie regulowane elektrycznie
- Przednie fotele ogrzewane
- Skórzane obszycie kierownicy i dźwigni zmiany biegów
- Czujniki parkowania tył
- Lakier metalic
- Hak kolowniczy
- Radio z nawigacją Blaupunkt
- 8 głośników
- Zmieniarka CD
Plany są - najpierw wymiana płynów, filtrów, czujnika temperatury, następnie czyszczenie wnętrza, a później usuwanie wszystkich zauważonych wad.
130km fajnie już jedzie. Jak go będziesz miał dłużej, to po czasie bym proponował lekki program na 150km i to by już nieźle zamiatało 
Dobrze, że 1.9, a 2.5 TDI 
Oby sie fabia sprzedała bo szkoda by jej było.